UDOSTĘPNIJ

Zmiany w kredytach frankowych w 2024 roku

2024-04-03

Frankowicze w ostatnich latach coraz częściej podejmowali decyzję o rozpoczęciu walki o swoje prawa na drodze sądowej. Spraw z czasem przybywało, a sądy miały problemy z ich rozpatrywaniem w rozsądnym terminie. W ten sposób czas trwania postępowań wydłużał się, co skutecznie zniechęcało niektórych konsumentów do podjęcia formalnych działań przeciwko bankowi. Na szczęście sytuacja znacznie poprawia się w 2024 roku. Do spraw frankowych są wprowadzane liczne zmiany, które mają usprawnić procesy. Z tego powodu banki mogą spodziewać się lawiny pozwów.

Cyfryzacja usprawni sprawy frankowe

Istotną zmianą w sprawach dotyczących kredytów frankowych będzie postępująca cyfryzacja, która ma szansę skutecznie skrócić czas przeprowadzenia postępowania. W 2024 roku wejdzie w życie znowelizowany kodeks postępowania cywilnego, w którym na stałe wprowadzono rozprawy zdalne i doręczenia elektroniczne. Dzięki temu przewodniczący w sprawie frankowej będzie mógł zarządzić, że posiedzenie nie odbędzie się w budynku sądu, a zamiast tego uczestnicy zalogują się na nie zdalnie. W ten sposób łatwiej będzie znaleźć wolny termin, a strony nie będą musiały stawiać się w sądzie osobiście, co pozwoli im oszczędzić czas.

Usprawnienie postępowań przyniosą również e-doręczania. Dzięki temu strony będą mogły wymieniać korespondencję za pośrednictwem portalu informacyjnego sądów. W ten sposób uda się oszczędzić czas potrzebny na prace organizacyjne związane z zarządzaniem tradycyjnymi przesyłkami, a pełnomocnicy zyskają dostęp do kopii najważniejszych pism w formie zdalnej, z dowolnego miejsca.

Cyfryzacja ma szansę przyspieszyć postępowania frankowe. Zmiany są tym bardziej istotne, że według szacunków obecnie na terenie całego kraju liczba spraw dotyczących kredytów w CHF mogła już przekroczyć 200 tysięcy. Nie można zapominać, że w 2024 roku na pozwanie banku będą się również z pewnością decydować kolejni frankowicze.

Zwiększy się liczba pracowników sądów zajmujących się sprawami frankowymi

To nie wszystkie ważne zmiany w kredytach frankowych w 2024 roku. Nie sposób nie wspomnieć o deklaracjach ministerstwa sprawiedliwości, zgodnie z którymi ma dojść do zwiększenia liczby etatów sędziowskich i pozostałego personelu sądów dedykowanego do zajmowania się sprawami kredytów w CHF. Według Wiceministra Arkadiusza Myrcha mowa o 58 dodatkowych sędziach oraz 58 asystentach, a także 118 urzędnikach sądowych.

Mimo że liczby nie wydają się gigantyczne na tle całego kraju, to wbrew pozorom – w połączeniu z pozostałymi zmianami, w tym cyfryzacją – mają szansę przynieść realne efekty. Sprawy frankowe – mimo że orzecznictwo jest w tym zakresie coraz bardziej ugruntowane – cały czas są uważane za skomplikowane i stanowią wyzwanie dla sędziów. Ci przy okazji zajmują się również wieloma innymi postępowaniami, a ich kalendarz jest zapełniony, dlatego każda dodatkowa osoba dedykowana do pracy nad sprawami frankowymi jest obecnie na wagę złota.

Dzięki korzystnym dla frankowiczów wyrokom TSUE zmniejszy się ryzyko związane z pozwaniem banku

Frankowicze wygrywają obecnie około 99 procent wszystkich spraw, w zdecydowanej większości przypadków uzyskując wyroki ustalające nieważność umowy. Sytuacja wygląda tak pozytywnie dla kredytobiorców głównie ze względu na korzystne dla nich orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Począwszy od orzeczenia w sprawie Państwa Dziubak, który otworzył frankowiczom drogę do walki o swoje prawa przed sądem, przez wydany w czerwcu 2023 roku wyrok, w którym TSUE odmówił instytucjom finansowym możliwości dochodzenia od konsumentów wynagrodzenia za korzystanie z kapitału, po ważne grudniowe rozstrzygnięcia, w których trybunał zdecydował między innymi, że nie ma wymogu składania oświadczenia o skutkach nieważności umowy – jasno widać, że to właśnie Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej chroni kredytobiorców i regularnie swoimi decyzjami poprawia ich sytuację.

W orzecznictwie TSUE na próżno szukać orzeczeń, w których bankom udawałoby się uzyskać korzystne dla siebie rozstrzygnięcia w najważniejszych dla spraw frankowych kwestiach. Wydaje się, że ta tendencja będzie się w 2024 roku utrzymywać, ponieważ kolejne wyroki trybunału jasno pokazują, że priorytetem jest dla niego przyznanie realnej ochrony konsumentom pokrzywdzonym przez nieuczciwe działania banków.

Zawarcie ugody z bankiem w 2024 roku będzie nieopłacalne

Sytuacja w 2024 roku nie zmieni się znacząco pod kątem opłacalności zawarcia ugody z bankiem.

Mimo że wydawać by się mogło, że instytucje finansowe po poniesionych porażkach będą ulepszały swoje programy ugodowe, by ograniczyć liczbę spraw sądowych, to na ten moment nic na to nie wskazuje. Propozycje polubownego rozwiązania sporu są kierowane do wielu frankowiczów, jednak realnie są zazwyczaj nieopłacalne i przez to mało popularne. Wszystko dlatego, że obecnie ryzyko przegranej w sprawie z bankiem jest niewielkie. Korzyść, którą można uzyskać, jest jednocześnie nieporównywalna do tej w przypadku podpisania ugody.

Jeśli uda się uzyskać wyrok ustalający nieważność umowy, uwolnisz się od zobowiązania i dodatkowo otrzymasz wysoki zwrot. W programach ugodowych oddawana kwota jest najczęściej niewielka, a i tak w przyszłości musisz dalej spłacać raty. Z tego powodu w 2024 roku nie warto przyjmować propozycji ugodowej banku i zamiast tego przeprowadzić analizę umowy w kancelarii specjalizującej się w sprawach frankowych.

Politycy deklarowali, że będą stać murem za frankowiczami

Przy okazji wyborów parlamentarnych w 2023 roku mieliśmy do czynienia z wieloma obietnicami ze strony polityków, które były kierowane do frankowiczów. Wydaje się, że niektóre z nich mogły nie być jedynie słowami rzucanymi na wiatr.

Politycy Koalicji Obywatelskiej cały czas stoją na stanowisku, że forsowana przez banki ustawa zmuszająca frankowiczów do podpisywania ugód nie ma racji bytu. Przekazy płynące od nowego rządu jasno wskazują, że sprawy frankowe prawdopodobnie zostaną na salach sądowych. Wszystko dlatego, że ustawa frankowa w kształcie proponowanym przez instytucje finansowe w praktyce byłaby korzystna tylko dla sektora bankowego. Na kolejne pokrzywdzenie konsumentów nie ma zgody. Wszystko wskazuje na to, że w 2024 roku, na fali pozytywnych dla kredytobiorców wyroków Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, nie ma miejsca na tego typu inicjatywy ustawodawcze.

Z drugiej strony cały czas aktualny pozostaje temat uregulowania na poziomie ustawowym spraw frankowych, tak aby zabezpieczyć interesy frankowiczów. Pojawiają się już pierwsze projekty w tym zakresie. Zgodnie z ich głównymi założeniami konsumentom walczącym o swoje prawa miałaby być zapewniona wszechstronna ochrona, a podjęcie kroków formalnych przeciwko bankowi – zdecydowanie łatwiejsze. Na szczegóły na razie trzeba jednak poczekać.

2024 rok będzie pełen zmian w kredytach frankowych. Zawirowań nie powinniśmy się jednak spodziewać w zakresie statystyk wygrywanych przez kredytobiorców spraw. W najbliższych miesiącach kolejni frankowicze pozwą banki, a ich szanse na pozytywne rozstrzygnięcie będą najwyższe w historii.

UDOSTĘPNIJ

Polecane artykuły

Analizę otrzymasz w ciągu 3 dni roboczych!
Skorzystaj z darmowej analizy umowy
Nie jesteś na straconej pozycji. Daj nam zawalczyć o Twoje prawa i pozbyć się rażąco niekorzystnych dla Ciebie elementów umowy kredytowej. Nie musisz dłużej płacić za coś, co jest niezgodne z prawem.
Darmowa analiza umowy

Nowości na blogu