Na początku XXI wieku kredyty frankowe w swojej ofercie miała większość banków. Nie inaczej było w przypadku mBanku, który jest jedną z najpopularniejszych instytucji finansowych w kraju. Mimo to również w tym przypadku nie udało się uzyskać pełnej ochrony kredytobiorcy. Konsumenci na skutek nieuczciwego działania banku ponoszą aktualnie duże szkody. Każda osoba, która zawarła umowę kredytu frankowego, powinna dokonać jej analizy i sprawdzić, czy może pozwać bank. mBank aktualnie przegrywa większość spraw, dlatego nie warto zwlekać z podjęciem działań.
Wzorzec umowny, który przez wiele lat wykorzystywał mBank, był już wielokrotnie oceniany w orzeczeniach wydawanych przez sądy różnych instancji. Instytucja była jedną z najchętniej wybieranych spośród tych, które reklamowały zobowiązania w obcej walucie jako niezwykle atrakcyjne dla konsumentów.
Sądy jednoznacznie oceniają, że umowa kredytu frankowego oferowana przez mBank jest sprzeczna z powszechnie obowiązującym prawem i zachodzą podstawy do stwierdzenia jej nieważności. Podobnie wypowiada się również doktryna. W wielu artykułach naukowych jasno rozstrzygnięto, dlaczego umowa kredytu oferowana przez instytucję nie uwzględniała zasad dotyczących współpracy z konsumentami.
Powództwo przeciwko mBankowi opiera się na rzetelnych podstawach. Umowy kredytu frankowego znajdujące się w ofercie instytucji były sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Dodatkowo nie zawierały wszystkich elementów wymaganych przez ustawę prawo bankowe, które są niezbędne dla powstania wiążącego strony zobowiązania.
Klauzule określające główny przedmiot zobowiązania nie zawierały jasnego i zrozumiałego mechanizmu waloryzacji, który umożliwiłby konsumentowi oszacowanie wysokości zobowiązania. Klient nie wiedział, jaka będzie kolejna rata. Z tego względu nie mógł zweryfikować, czy bank oblicza ją poprawnie.
Dysproporcja w stosunku zobowiązaniowym była ogromna. Bank mógł dowolnie kształtować kurs oraz inne warunki współpracy, a konsument nie miał szansy się tym działaniom sprzeciwić, ponieważ zależało mu na pozyskaniu środków na zakup wymarzonej nieruchomości.
Wszystkie przedstawione powyżej okoliczności pozwalają na stwierdzenie, że postanowienia stosowane w umowach kredytu frankowego przez mBank nie powinny wiązać konsumentów. Jako że dotyczą one głównego przedmiotu kredytu, sądy orzekają najczęściej, że po ich usunięciu kontynuowanie wykonywania umowy byłoby niemożliwe. Trudno bowiem wyobrazić sobie, aby odgórnie zastępować postanowienia dotyczące np. kursu, po którym ma być przeliczane zobowiązanie. Z tego powodu w stosunku do umów kredytowych mBanku orzekane jest bardzo często unieważnienie umowy. Dzięki temu zobowiązanie jest traktowane tak, jakby nigdy nie istniało. W ten sposób konsument może odzyskać setki tysięcy złotych, które przez lata nienależnie płacił w wykonaniu umowy.
Dnia 8 marca 2022 r. w sprawie prowadzonej przed Sądem Okręgowym w Katowicach, pod sygn. akt I C 1185/21, SSO Wacława Walencka wydała wyrok ustalający nieważność Umowy kredytowej zawartej przez naszych Klientów z mBankiem S.A.
Dnia 23 grudnia 2021 r. w sprawie prowadzonej przed Sądem Okręgowym w Katowicach, pod sygn. akt I C 199/21, SSO Marian K. Zawała wydał wyrok ustalający nieważność Umowy kredytowej zawartej przez naszych Klientkę z mBankiem S.A.
Dnia 8 grudnia 2021 r. Sąd Apelacyjny w Katowicach, w sprawie prowadzonej pod sygn. akt I ACa 492/21, oddalił apelację mBank S.A. od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach z dnia 12 lutego 2021 r., sygn. akt I C 627/20.
Dnia 28 maja 2021 r. w sprawie prowadzonej przed Sądem Okręgowym w Katowicach, pod sygn. akt I C 981/20 SSO Wacława Walencka wydała wyrok ustalający nieważność Umowy o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych ,,MULTIPLAN”.
Dnia 12 lutego 2021 r. w sprawie prowadzonej, przed Sądem Okręgowym w Katowicach, pod sygn. akt I C 627/20 SSO Wacława Walencka wydała wyrok ustalający nieważność Umowy o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych ,,MULTIPLAN”.