W ostatnich miesiącach stosunkowo często mamy okazję zajmować się umowami kredytu frankowego od PKO BP. Tym razem sprawa naszych Klientów o ustalenie nieważności zobowiązania była prowadzona przez Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej. Uzyskaliśmy tam kolejny korzystny dla kredytobiorców wyrok. Poznaj szczegóły sprawy w naszym artykule.
W 2006 roku frankowicze potrzebowali pieniędzy na zakup domu. W banku wskazano im, że nie mają zdolności kredytowej na kredyt w złotówkach, ale mają ją na kredyt we franku szwajcarskim i ten kredyt otrzymają na preferencyjnych warunkach.
Nasi Klienci nie wiedzieli, jaką rolę pełni CHF w umowie. Nie wskazano im też na ryzyko kursowe i nie przedstawiono historycznego kursu CHF ani nie wyjaśniono wpływu zmiany kursu na ratę i saldo kredytu. Powodowie nie wiedzieli, na czym polega mechanizm denominacji. Byli zapewniani, że CHF jest stabilną walutą, a kredyt w tej walucie jest najbezpieczniejszy.
Dla kredytobiorców był to pierwszy kredyt w walucie obcej, więc zaciągając go działali w zaufaniu do banku. Nasi Klienci nie otrzymali wzoru umowy do zapoznania się w domu. Nie mieli wpływu na treść umowy, która była gotowa do podpisania. Nie znali też wysokości raty kredytu, która była co miesiąc podawana przez bank.
Konsumenci od 10 lat spłacali kredyt udzielony na podstawie umowy obejmującej postanowienia abuzywne. Zgodnie z umową zwrot rat następował w wysokości stanowiącej równowartość kwoty kredytu lub raty w walucie wymienialnej, w której udzielony jest kredyt, według obowiązującego w PKO BP SA w dniu wymagalności kursu sprzedaży dla dewiz z Tabeli kursów.
Po przeprowadzeniu analizy sprawy rekomendowaliśmy skierowanie sprawy do sądu.
Nasze zastrzeżenia do umowy potwierdził Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej, I Wydział Cywilny, w składzie, którego przewodniczącym była sędzia Magdalena Adamiec-Madej, który 28 czerwca 2024 roku w sprawie o sygn. akt I C 432/24:
Tak wydany wyrok sąd szczegółowo uzasadnił.
W niniejszej sprawie frankowej w ocenie Sądu nie budzi wątpliwości, że podważone klauzule umowne, dotyczące waloryzacji kwoty kredytu kursem CHF, należy uznać za niedozwolone postanowienia umowne w rozumieniu art. 3851 § 1 kc. Postanowienia te kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, przez uzależnienie warunków waloryzacji świadczenia od kompetencji silniejszej strony umowy, to jest banku.
Odwołanie do kursów walut zawartych w tabeli kursowej banku oznacza naruszenie równorzędności stron umowy przez nierównomierne rozłożenie uprawnień i obowiązków między partnerami stosunku obligacyjnego. Strona pozwana przyznała sobie tym samym prawo do jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu waloryzowanego kursem CHF. Jednocześnie prawo banku do ustalania kursu waluty nie doznawało żadnych umownych ograniczeń w postaci skonkretyzowanych, obiektywnych kryteriów zmian stosowanych kursów walutowych.
Na koniec sąd podkreślił, że po wyeliminowaniu niedozwolonych postanowień umownych nie jest możliwe pozostawienie w mocy pozostałej jej części, bo wyeliminowane postanowienia dotyczą świadczenia głównego stron. Z tego powodu konieczne stało się ustalenie nieważności umowy kredytu frankowego.