Orzeczeń dotyczących ustalenia nieważności umowy kredytu frankowego „MULTIPLAN” w polskich sądach zapadło już wiele. Niedawno nasza Kancelaria wygrała z mBankiem w Katowicach. Sprawdź, jakie było uzasadnienie wyroku.
Nasz Klient w 2008 roku zamierzał kupić mieszkanie. Potrzebna mu była kwota 115 000 złotych. Zwrócił się w tej sprawie do BRE Banku. W innych instytucjach nie weryfikował ofert.
Pracownik banku zarekomendował kredyt w CHF, argumentując to popularnością tego typu produktów oraz korzystniejszą ratą. Naszemu Klientowi nie przedstawiono kursu historycznego CHF i symulacji na przyszłość. Przy omawianiu oferty nie podejmowano tematu ryzyka walutowego. Pracownik nie wskazał możliwości negocjowania umowy. Powód nie otrzymał projektu umowy do zapoznania się w domu.
Warto podkreślić, że w umowie nie była wyjaśniona rola CHF. Nasz Klient nie otrzymał też informacji co do sposobu ustalania przez bank tabeli kursów ani nawet, że bank stosuje dwa kursy kupna i sprzedaży.
Nasz Klient po latach zauważył w procesie zaciągnięcia kredytu nieprawidłowości. Z tego powodu zwrócił się do nas z prośbą o analizę.
Ustaliliśmy, że w umowie wskazano, że kredyt będzie waloryzowany do waluty szwajcarskiej (CHF), a zgodnie z ust. 3A „kwota kredytu wyrażona w walucie waloryzacji na koniec dnia 2008-10-31 roku według kursu kupna waluty z tabeli kursowej BRE Banku SA wynosi 48 952,83 CHF”. O tabelę kursową zostały oparte również zasady spłaty zobowiązania. Na tej podstawie zarzuciliśmy abuzywność kluczowych dla umowy klauzul.
W ocenie sądu zawarte w spornej umowie postanowienia składające się na klauzulę indeksacyjną dotyczą głównych świadczeń stron. Co więcej nie zostały one sformułowane w sposób jednoznaczny, więc podlegały kontroli z punktu widzenia ich abuzywności w oparciu o art. 3851 k.c.
Zgodnie z treścią umowy zarówno wypłata kredytu, jak i jego spłata, miały następować w złotówkach. Wysokość kwoty udzielonego kredytu w PLN została określona wprost. Nie wskazano jednak w umowie jej równowartości w CHF, na podstawie której ustalana była wysokość zobowiązania powodów.
Zamiast tego została ona określona jedynie informacyjnie według kursu kupna waluty z tabeli kursowej w danym dniu i nie stanowiła zobowiązania banku. W umowie zaznaczono, że wartość kredytu wyrażona w walucie obcej w dniu uruchomienia kredytu może być różna od podanej w tym punkcie.
Wskazane wyżej postanowienia spornej umowy nie stanowią jednoznacznego, możliwego do zweryfikowania przez kredytobiorcę sposobu określenia zasad ustalania wysokości jego głównego świadczenia, tj. zobowiązania wobec banku z tytułu udzielonego kredytu.
Umowa zawiera odesłanie do tabeli kursów walut obcych pozwanego banku, nie wskazując w żaden sposób warunków ich ustalania i pozostawiając to do wyłącznej dyspozycji banku. Ponadto zastosowanie w umowie kursu kupna CHF dla ustalenia równowartości kwoty udzielonego kredytu oraz kursu sprzedaży CHF dla określenia salda zobowiązań kredytobiorcy i wysokości rat spłaty kredytu skutkowało dodatkowym zyskiem banku i nieuzasadnionym wzrostem zobowiązań kredytobiorcy.
Nawet gdyby kurs franka szwajcarskiego nie uległ zmianie w trakcie wykonywania umowy, obowiązkiem kredytobiorcy była zapłata z tytułu kapitału kredytu kwoty wyższej niż uzyskana oraz odsetek od różnicy tych kwot. Powyższe postanowienia spornej umowy stały w sprzeczności z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając interesy kredytobiorców będących konsumentami.
W rezultacie sąd stwierdził, że powództwo główne zasługiwało na uwzględnienie w całości. W tych okolicznościach wyrok nie mógł być inny.
25 maja 2023 roku Sąd Okręgowy w Katowicach, II Wydział Cywilny, w składzie, którego przewodniczącym była Sędzia SO Joanna Głogowska:
Dzięki temu nasz Klient po latach uzyskał zwrot nienależnie pobranych kwot i może się cieszyć z korzystnego dla siebie wyroku.