W Warszawie wygraliśmy kolejną sprawę frankową z mBankiem. Sąd stwierdził abuzywność kluczowych dla zobowiązania klauzul i unieważnił umowę. Prezentujemy szczegóły sprawy.
Kilkanaście lat temu nasi Klienci podjęli decyzję o wybudowaniu domu jednorodzinnego. W celu uzyskania korzystnego dla nich kredytu udali się do doradcy kredytowego.
Specjalista po przenalizowaniu ich sytuacji materialnej oraz potrzeb kredytowych przedstawił im propozycję kredytu indeksowanego do CHF, informując o braku zdolności do zaciągnięcia kredytu w złotówkach. Nie wyjaśniał, na czym polega indeksacja kredytu ani co to jest spread walutowy. Nie informował, że wraz ze wzrostem kursu CHF wzrośnie rata kredytu.
Konsumentom nie przedstawiono symulacji zmian raty kredytu w przypadku zmiany kursu CHF ani historycznych zmian kursu CHF. Doradca nie informował ich o ryzyku walutowym związanym z proponowanym produktem bankowym.
Nasi Klienci nie przeczytali całej umowy kredytu. Nie negocjowali jej zapisów, bo nie wiedzieli, że jest taka możliwość. Nie zaproponowano im negocjacji kursu wypłaty i spłaty kredytu. Podpisywali umowę z przekonaniem, że jest to jedyna szansa na uzyskanie przez nich kredytu.
W § 1 pkt 3A umowy wskazano, że „Kwota kredytu wyrażona w walucie waloryzacji na koniec dnia 2006-10-05 według kursu kupna waluty z tabeli kursowej BRE Banku S.A. wynosi 103 322,86 CHF. Kwota niniejsza ma charakter informacyjny i nie stanowi zobowiązania Banku. Wartość kredytu wyrażona w walucie obcej w dniu uruchomienia kredytu może być różna od podanej w niniejszym punkcie”.
Naruszenia w sprawie można dostrzec zarówno w treści kluczowych dla umowy klauzul, jak i w samym procesie zawarcia umowy. Na tej podstawie nasi Klienci zdecydowali się z naszą pomocą pozwać bank i walczyć o swoje prawa przed sądem.
Sąd ocenił sprawę i uznał, że zawarta przez strony umowa wprawdzie określa kwotę i walutę kredytu, ale kwota ta w chwili wypłaty podlegała przeliczeniu na sumę wyrażoną w walucie obcej. Dopiero tak obliczona kwota kredytu w CHF podlegała spłacie. Kwota w CHF była także podstawą wyliczenia rat kapitałowo-odsetkowych wyrażonych w walucie CHF i podlegających spłacie w walucie polskiej po ich każdorazowym przeliczeniu według kursu sprzedaży z tabeli kursowej banku.
Z tego powodu dopiero z chwilą wypłaty kredytu doszło do określenia wysokości zobowiązania powodów, którego wysokość nie była i nie mogła być znana w dacie zawierania umowy kredytowej. Żaden zapis umowy nie wskazywał, w jaki sposób zostanie określone saldo kredytu w CHF. Wysokość zobowiązania została zatem faktycznie oznaczona dopiero po wypłacie i uwidoczniona w harmonogramie spłat. Nasi Klienci nie byli w stanie samodzielnie tej wartości obliczyć, bo nie wiedzieli, od czego zależy wysokość salda kredytu.
Skutkiem opisanego mechanizmu był brak możliwości ustalenia kwoty wykorzystanego kredytu, którą kredytobiorca powinien zwrócić bankowi w wykonaniu umowy. Z tych względów sąd stwierdził, że zawartą przez strony umowę należy uznać za sprzeczną z istotą zobowiązania kredytowego.
Sprawa frankowa naszych Klientów zakończyła się 11 marca 2024 roku.
W postępowaniu o sygn. akt XXIV C 585/21 przeciwko mBank S.A. Sąd Okręgowy w Warszawie XXIV Wydział Cywilny w składzie, którego przewodniczącym była sędzia Maria Piasecka:
To kolejny sukces naszej Kancelarii przeciwko tej instytucji.